czwartek, 29 grudnia 2016

Najnowsze modowe trendy sylwestrowej nocy 2017


www.gioith.h-cdn.co

Święta, święta i po świętach... a Sylwester zbliża się wielkimi krokami. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko przedstawić Wam 


najświeższe modowe trendy sylwestrowej nocy 2016/2017! 

Zobaczcie, co według włoskich magazynów i modowych blogów Włoszki założą na wielkie huczne imprezy i na małe domowe imprezki.


www.investireoggi.it


1) Look ala J.LO w piosence waiting for tonight

Pamiętacie ten kultowy teledysk, w którym prześliczna i jak zwykle zmysłowa Jennifer Lopez czekała na Sylwestra 2000 roku (teledysk zob. tutaj) ? Od tamtej pory właściwie niewiele zmieniło się w modowych trendach ostatniej nocy roku: ma być świetliście, błyszcząco i monokolorowo w tonacji ubrań, ale jeśli chodzi o makijaż - zdecydowanie w ciemnych odcieniach.








www.i.ytimg.com


2) Proste, geometryczne wzory super krótkich sukienek z głębokim ostrym dekoltem i w lśniących kolorach

www.cosmopolitan.it

Sukienka z kolekcji GUESS
ma przeważać czerń, czerwień, fiolet, niebieski, srebro i złoto oraz... 

hit tegorocznego Sylwestra - zimny turkus i jasna zieleń.



www.static.stylosophy.it








www.cit.h-cdn.co

Sukienka z kolekcji AMEN





www.imurr.com



3) Smokey eyes, brokat i makijaż wzorowany na latach 60

podkreślony czarną kredką i tuszem czy też nawet przerysowany, trochę sceniczny makijaż będzie pasował absolutnie każdemu kolorowi oczu.



www.cafeweb.it





www.cafeweb.it



4) Warkocze i warkoczyki 


- sezon jesień/zima 2016/2017 to dopiero początek fantazyjnych upięć, które na wiosnę 2017 przygotowuje dla nas między innymi Christian Dior.



www.glamour.it



www.images.contattonews.it


www.stylosophy.it


Kochani, życzę Wam niezapomnianych wrażeń sylwestrowej nocy, a w Nowym Roku wszystkiego, o czym tylko zamarzycie!

 Do zobaczenia na PIAZZA DUOMO!!! 



www.salutamilestelle.it






niedziela, 18 grudnia 2016

WŁOSKA BIŻUTERIA nie tylko na Gwiazdkę


Oczywiście wszystkie te piękne ozdoby zasługują na podziw, ja jednak chcę Wam powiedzieć o czymś bardziej osobistym - o biżuterii robionej własnoręcznie, czyli po włosku fai-da-te.


dreamingofmilano.blogspot.it


Nie wiem, czy Wy też zauważyliście to przedgwiazdkowe coroczne zjawisko: na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem 

liczba reklam biżuterii wzrasta odwrotnie proporcjonalnie do dni dzielących nas od świąt


czyli mówiąc krótko: im mniej dni pozostało do Gwiazdki, tym liczniejsze i piękniejsze modelki prezentują nam (nomen omen!) najróżniejsze naszyjniczki, kolczyczki, zawieszki i inne zwiseczki. Tak jest co roku, przynajmniej we Włoszech. Kilka lat temu hitem były jeszcze elektryczne szczoteczki do zębów, ale ten trend się nie utrzymał. 
A gioielleria i owszem, trzyma się i nie odpuszcza!



dreamingofmilano.blogspot.it

Bo też trzeba przyznać, że od wieków Włosi rozwijają róznorakie talenta manualne, więc 
jeśli chodzi o włoską biżuterię, ta ma prawdziwą klasę

Dziś najpopularniejsze sklepy z biżuterią koncentrują się na północy, wiadomo. Nie znaczy to, że na południu ich nie ma, po prostu mam wrażenie, że w północnych Włoszech jednak częściej sprzedaje się to, co posiada ugruntowaną markę, zachęcający wystrój sklepu i eleganckich sprzedawców. I tu Mediolan wygrywa bezspornie. 


Najpopularniesze dziś marki, a co za tym idzie sieci sklepów z biżuterią to Brosway (styl zbliżony do Lilou), Morellato, od niedawna znany również w Polsce Swarovski oraz Stroili, która to marka bardzo przypomina mi polski Apart. Nieźle radzi sobie też Accessorize, choć to biżuteria mniej elegancka, za to bardziej cool.


dreamingofmilano.blogspot.it




dreamingofmilano.blogspot.it

Wszystkie te marki z łatwością znajdziemy na ulubionej sklepowej ulicy mediolańczyków corso Vittorio Emanuele, o której pisałam Wam już tutaj. W przedświątecznym czasie przyciągają klientów najróżniejszymi sposobami (na przykład Stroili ma na wystawie białe ruszające głowami niedźwiadki, ulubieńce maluchów).


Oczywiście wszystkie te piękne ozdoby zasługują na podziw,

ja jednak chcę Wam powiedzieć o czymś bardziej osobistym - o biżuterii robionej własnoręcznie, czyli po włosku fai-da-te.  

Kilka lat temu, kiedy mieszkałam jeszcze w Genui, przeżyłam moment zachwytu ręcznie robionymi kolczykami. Miałam dwa ulubione sklepy z koralikami na jednej z głównych ulic i był taki czas, że przynajmniej dwa - trzy razy w tygodniu musiałam tam zajść po koraliki, z których później robiłam sobie kolczyki. Teraz już mi trochę przeszło, ale zapewniam Was, że

zabawa przy tym znakomita, więc jeśli nie macie  prezentów dla najbliższych, jest jeszcze chwilka, żeby kupić albo w Internecie zamówić kilka kółeczek, które odpowiednio dobrane mogą być znakomitym podarunkiem na Gwiazdkę. 

W Mediolanie sklepy z koralikami znajdziecie w centrum (Mille e una perlina: ul. G. Paisiello 7, Happy Bead: ul. Garigliano 5, Fantasy Craft: ul. Della Capinera).

Pod spodem przedstawiam sklepy, o których pisałam Wam wcześniej, a także kilka moich osobistych "dzieł sztuki". Spróbujcie! :)



dreamingofmilano.blogspot.it

dreamingofmilano.blogspot.it

dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it



romalab.it

milanomia.com

A oto moje własnoręczne "dzieła sztuki": 


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it


dreamingofmilano.blogspot.it

I jeszcze jeden pomysł na słodki prezent: