poniedziałek, 20 czerwca 2016

Włoskie modelki (1) – FEDERICA NARGI

Znacie ją?



www.leitrendy.it


www.unadonna.it
www.modidimoda-mapi.blogspot.com


Kto mieszka we Włoszech, z pewnością odpowie “tak”. Kto nie mieszka – prawdopodobnie „nie”. Federica jest znana z tego, że 

posiada niezwykłą urodę, piękne, bo regularne rysy twarzy, śniadą cerę, piękną figurę, a do tego zna swoją wartość

Pewnie dlatego właśnie na większości zdjęć w necie figuruje w skąpych strojach kąpielowych, które zapewne wysypują jej się ze wszystkich domowych szaf, bo od kilku lat pozuje prawie wyłącznie dla marek „bieliźniarsko – kąpielowych” – dla Yamamay i Goldenpoint. Został jej jeszcze tylko Tezenis i zaraz potem będziemy mogli ogłosić Federikę najpopularniejszą modelkową ikoną nastolatek, jeśli chodzi o odzież spodnią. O ile już nią nie jest.



Prywatnie

www.look-dei-vip.it
Zarówno w Italii, jak i poza nią wspomina się o Fede prawie wyłącznie w kontekście jej wieloletniego związku z włoskim piłkarzem 1. ligii – jest dziewczyną Alessandra Matri, z którym właśnie oczekują córeczki. Nic nadzwyczajnego. 

Dlaczego więc poświęcam jej cały post? A to dlatego, że po prostu ją lubię

Oprócz tego, że podczas zimowych, szarych popołudni chętnie oglądam w necie jej nadmorskie eskapady i niesamowite ciało, 

Federica Nargi jest dla mnie symbolem włoskiej dziewczyny środkowych i południowych Włoch

(Północnych raczej nie, ale o tym już w innym miejscu).



Zawodowo


www.newemotion.it

Urodziła się w Rzymie w 1990 roku. Od dziecka uprawiała taniec towarzyski, a jako nastolatka uczestniczyła w wyborach Miss. Przełomem w karierze była wygrana w konkursie do rozrywkowego programu Mediaset Striscia la Notizia, gdzie przez 4 lata codziennie od poniedziałku do piątku występowała jako velina. To słowo w Polsce zupełnie nieznane, ale 

najbliższa velinie rola byłaby to rola wodzianki u Kuby Wojewódzkiego

Gdyby jeszcze na początku każdego programu taka wodzianka tańczyła w skąpych szarawarach, to by już było coś jak velina. Velin musi być zawsze dwie: 

mora e bionda – blondynka i brunetka.


bonsai.tv

tvstars.free.fr



 I rzeczywiście – Federica tańczyła z Costanzą, a Costanza z Federiką. Costanza to ta bionda, Fede – mora. Kilka lat już minęło od tamtego czasu, ale pamiętam, że podczas występów dziewczyn rozpętała się dyskusja, która wstrząsnęła Włochami, a przynajmniej Rzymem i od Rzymu w dół: veliny nosiły zbyt skąpe stroje. Rzecz wyszła nawet poza Włochy, dość szeroko komentowano ją w Wielkiej Brytanii, jak to w Italii przedmiotowo traktuje się kobiety. Pod koniec obecności Federiki i Costanzy w Strisci dziewczyny ubierały się już więc jak na nastolatki przystało – po prostu normalnie.


dreamingofmilano.blogspot.it

Wystawa sklepu Goldenpoint w Mediolanie



Włoszka na wakacjach

Od kilku lat w Polsce kupić można odzież plażową włoskiej marki Calzedonia. Skoro włoska, to w nią właśnie powinny ubierać się Włoszki, prawda? Nic bardziej mylnego. Chciaż Calzedonia reklamuje się świetnie, a jej sklepy można znaleźć dosłownie przy każdym nadmorskim deptaku, na włoskich plażach rzadko zauważam młode dziewczyny w kostiumach, które są numerem jeden Calzedonii. Dlaczego o tym wspominam?


Wyszukane, papugowate i jaskrawe kolory strojów kapielowych nie są domeną włoskich nastolatek. One wolą wygodę, monokolor i brak ramiączek. 


Zupełnie jak stroje, które od 2013 roku dla Goldenpoint reklamuje Federica Nargi. I które prezentuje na zdjęciach w plotkarskich magazynach.








dreamingofmilano.blogspot.it

dreamingofmilano.blogspot.it
www.diario.biz 





www.modaconstile.comestate-2015



I want more










Brak komentarzy: