niedziela, 14 kwietnia 2019

W CZERWIENI - modowe tendencje na wiosnę 2019



Tegoroczna wiosna we włoskiej modzie zapowiada się wyjątkowo kolorowo. A nie zawsze tak bywało, oj nie zawsze! 





Elisabetta Franchi

A w tym sezonie zwaszcza odcieni czerwieni do wyboru - dla każdego typu urody, wieku i figury, na najróżniejsze okazje - od delikatnych akcentów, po większe elementy jak czerwone spodnie czy bluzki, aż po dłuuugie powłóczyste suknie na wieczorne coctail party. Aż razi w oczy. Co dokładnie? Niewątpliwie kobiecość! ;) 

Zobaczmy więc, jak w tej wiosny czerwień wplata się w modę:

Elisabetta Franchi
Przepiękna subtelna kolekcja wiosna lato 2019 marki Elisabetta Franchi. Zwiewna powiewna zrobiła na mnie tak pozytywne wrażenie, że pozwalam sobie na zamieszczenie czegoś więcej. Oto Film z pokazów EF. A na zdjęciu powyżej czerwone cekiny na tle łososiowego tiulu i geometrycznych kolczyków w tym samym kolorze.


Hermès

Wracają lata 50. w wersji Hermèsa! Tu również czerwień w prześwitach plus czerwona obręcz zegarka.



Moschino

Pomidorowe akcenty połaczone z modą rodem z lat 70 i grochów z lat 50. Zwróćcie też uwagę na grzywkę! A odkryty brzuch modelki? Daleko mu do anorektycznych kształtów Kate Moss. Czy to początek nowej sylwetki we włoskiej modzie?

Brandon Maxwell

"Tapetowe" wzory angielskich dziewiętnastowiecznych dworków u Brandona Maxwella. Podobne wzory znajdziemy na najmodniejszych w tym sezonie płaszczach. Interesujące, nie powiem!

Versace

Wzorzysty miszmasz Versace na jedno ramię. Efekt figlarnej niedbałości spotęgowany przez lekko zbyt obszerny rozmiar, poziome i pionowe cięcia oraz naturalnie rozrzucone włosy. Robi wrażenie!







Trójkątne dekolty, odkryte ramiona jak w sukniach z lat 50., zwiewne materiały albo sukienki szyte na kształt garnitura. Lekkość, kilkuwarstwowość, paski i niespodziewane głębokie poziome cięcia odważnie odsłaniające uda. Do tego dłuuugie naturalnie zmierzwione włosy i duże kolczyki, ale to CZERWIEŃ stawia kropkę nad "i"

A komu mało? Oto następny kolorystyczny hit tej wiosny:





I jak tu nie kochać mody... :)

Trzymajcie się i do następnego wpisu!